czwartek, 7 października 2010

Tylko u nas - widok z drugiego piętra ratusza!

Dla przypomnienia: poddasze budynku Urzędu Gminy zostało dobudowane (w stanie surowym) na przełomie lat 2005/06. Wykończenie odbywa się stopniowo, w miarę przypływu środków.

Stąd znakomicie widać efekty wiosennej przebudowy rynku. Układ ulic i chodników taki, jak był wcześniej. Nowa jest natomiast nawierzchnia i tzw. meble uliczne: ławki, kosze na śmieci. Dwa rzędy latarni utworzyły taką promenadę donikąd - kończącą się na drodze wojewódzkiej, bez przejścia dla pieszych w kierunku zachodniej pierzei.


Strona północna. Bar "Przystań" funkcjonuje. Drzwi są szeroko otwarte dla amatorów smażonych ryb, gofrów i zimnych napojów.


Powyżej - rzut okiem na wschód. Budynek po lewej chyba lepiej prezentował się w czasach, gdy był siedzibą GS-u oraz restauracji Rycerska. Teraz jest podzielony na trzy części, zaś któryś z właścicieli musi od czasu do czasu pochwalić się wątpliwym poczuciem estetyki.


Przesuwam obiektyw w prawo.


Kontrast na tym samym budynku: elewacja (styropianowa) w stylu starej kamieniczki kontra gładka ściana.

I na koniec - tak w sierpniu prezentowała się sala konferencyjna, w której kiedyś odbywac się będą sesje Rady Gminy. Pomieszczenie na najbardziej zaawansowanym etapie wykończenia spośród całego piętra. 

poniedziałek, 27 września 2010

Dni Dąbrówna 2010 - jarmark

Pokaz uzbrojenia rycerskiego kilka dni przed rozpoczęciem obchodów 600. rocznicy bitwy pod Grunwaldem. 

Nawierzchnię drogi stanowi drobna kostka brukowa. Położona niedawno, obficie posypana piaskiem, do tego sfotografowana w blasku słońca - więc na zdjęciu nie za bardzo widać, co to jest.


Żar lał się z nieba. Namioty zapewniały choć trochę cienia.



Kupić można było przede wszystkim odpustowe gadżety i zabawki.

Drogowskazy na tle ratusza - informacja turystyczna w pełnej krasie.


Dni Dąbrówna zastały bar "Przystań" podczas wykańczania wnętrza, więc gofry i piwo sprzedawano przed wejściem.


Na wieczornych występach artystycznych (niestety bądź na szczęście) nie byliśmy.

sobota, 19 czerwca 2010

Wiosna 2010 - przebudowa rynku

Do Dąbrówna dotarła akcja "Tesknię za Tobą, Żydzie", mająca wyrazić pustkę po żydowskich ofiarach Holocaustu oraz emigrantach z 1968 r., zachęcić do refleksji i zainteresowania historią. Trzeba przyznać, że mural znakomicie wkomponował się w ścianę przedwojennej synagogi i wygląda, jakby był co najmniej tak stary, jak wyblakła reklama GS-u.

 



Sklep "Kup ciuch", jeszcze do niedawna - "Restauracja u mleczarza". Jedyny lokal gastronomiczny w Dąbrównie nie przetrwał i to bynajmniej nie z braku osób chcących coś zjeść i wypić. Kompromitacja.







wtorek, 15 czerwca 2010

Złota jesień - listopad 2009


Niesamowity błękit jeziora. Po drugiej stronie Wielkiej Wody kościoł w Leszczu, a pod kościołem, nad samym brzegiem - domki letniskowe, w lecie zasłonięte przez drzewa.

 





niedziela, 24 stycznia 2010

Wiosna - lato 2009

Budynek dawnej szkoły w Ostrowitym - teraz remontowany przez prywatnego właściciela.

Kalbornia. Po lewej - kierunek Działdowo; po prawej - Dąbrówno.


Poniżej: lokal Cosmo nie funkcjonuje już od paru miesięcy. Ta część budynku po GS-ie niedługo przejdzie kolejną metamorfozę, by... znowu pozostać pusta.


Wiadukt kolejowy przedwojennej linii Ostróda - Brzeźno Mazurskie (zdemontowanej przez Rosjan w 1945 r.).  Po prawej stronie mur - jedyna pozostałość z pałacu Finckensteinów, zaś na zdjęciu poniżej: ten sam wiadukt w zbliżeniu. Zakaz wjazdu chyba nie jest zbyt często respektowany.

Właściciele domów w Dąbrównie lubią intensywne kolory. Ktoś, kto zdecydował o pomalowaniu tego zielonego w głębi, chyba był w szpitalu i mu się spodobało ;)



Druga połowa lipca. Zboża już złote.


Pensjonat Zacisze. Powyżej: widok z tarasu, poniżej: dziedziniec pensjonatu.