Nawierzchnię drogi stanowi drobna kostka brukowa. Położona niedawno, obficie posypana piaskiem, do tego sfotografowana w blasku słońca - więc na zdjęciu nie za bardzo widać, co to jest.
Żar lał się z nieba. Namioty zapewniały choć trochę cienia.
Kupić można było przede wszystkim odpustowe gadżety i zabawki.
Drogowskazy na tle ratusza - informacja turystyczna w pełnej krasie.
Dni Dąbrówna zastały bar "Przystań" podczas wykańczania wnętrza, więc gofry i piwo sprzedawano przed wejściem.
Na wieczornych występach artystycznych (niestety bądź na szczęście) nie byliśmy.